email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Wyprane gacie


Coś dokonałem, czego się nie spodziewacie
Wyprałem gacie, dziś wyprałem sobie gacie
W wypranych gaciach będę teraz kroczył dumnie
Kiedy ktoś pyta co nowego słychać u mnie
Mówię mu "gacie", (są wyprane) - mówię skromnie
Marzę też o zakupie paska, bo ogromnie
Się stary przetarł, a ja jakby księżyc na nów
Nie ważę nawet stu dwudziestu kilogramów
Schudłem ogromnie, tak nieskromnie Wam się zwierzę
I już niedługo będę szczupły jak należy
Ach, te wyprane moje gacie, znać z daleka
Choć powiadacie, że nie szata zdobi człeka
W wypranych gaciach Fadziejowic chodzi teraz
Mógłbym się w nich pokazać nawet u Premiera
Bo choć wypada być w wypranych ówdzie gatkach
Wywaliłby mnie za ten wierszyk o podatkach
Nie chcą orderu dać mi w Polsce? Rzecz nienowa
Ach, gdyby mnie tak pan Prezydent dekorował...
Lecz z drugiej strony może lepiej, mam to z głowy
Gdyby mnie tak ktoś z naszych władz chciał dekorować
Włożyłbym chyba do tych gaci nowy krawat
Dźwięki Szopena i Belweder, order, zawał
Straż honorowa daje ognia, no i macie
Z wrażenia może splamiłbym wyprane gacie




Autor


2021-04-02 14:11:44.0

;)))

Paweł