email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Wujek Dżony


Jak by najprościej to powiedzieć...
Szedł wujek Dżony na niedźwiedzie
Przyjacielowi zaś za rzeczką
Kazał nad dziwną siedzieć beczką
Po co ta beczka, ktoś zapyta
No, gdyby niedźwiedź tam zawitał
Przyjaciel, który trochę mąci
Ma przykazane – podpal loncik
Tak to kunsztownie zrobił wujek
Beczka się zradykalizuje
I choć przyjaciel przy tym zginie
Za to się niedźwiedź nie wywinie




Autor


2016-10-15 04:12:41.0

Moja spiskowa teoria na temat przeznaczenia pewnej beczki...

Paweł