email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Wiersz obraźliwy


Murzyn-dewiant z Murzynką-dewiantką
Zastanawiał się kiedyś nad randką
I tak bawił się dobrze nasz tandem
Ta Murzynka z Murzynem-dewiantem
Niech się nikt z Was poecie nie dziwi
Że wiersz stworzył aż tak obraźliwy
Wszak obraza jest to nie z tej Ziemi
Gdy dewianta dewiantem nazwiemy
Więc dlatego nazwijmy go raczej
Entre nous – jest "normalny inaczej"
Równie wielką przed nim mamy winę
Gdy Murzyna nazwiemy Murzynem
Proponuję więc ów pomysł śmiały
Mówić: on (w pewnym sensie) jest biały
Znów przychodzi mi pomysł figlarny
Otóż ja jestem (poniekąd) czarny
No i o co ta cała histeria
Jestem czarny jak czarna materia
Jestem czarny i człek ze mnie dziki
Pochodzimy wszak wszyscy z Afryki
Za to odszkodowanie więc chciałem
Że w toku ewolucji zbielałem




Autor


2021-06-07 14:27:39.0

;)))))

Paweł