email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Orka


Z wysiłkiem wiodę ciężki pług
Otwieram ziemię w skibach
Palące słońce, chłopski trud
Orka i siew i żniwa

Żelazny lemiesz tnie jak nóż
Ziemię co rok odmładza
Przez lat tysiące wiodę pług
Jak ojciec, dziad i pradziad

Co roku słyszę w uszach pieśń
Co roku w myślach dźwięczy
Do śmierci będę brzemię nieść
Potem ktoś mnie wyręczy

Oracz jak rzeźbiarz ziemię tnie
Ból mięśni, spływam potem
Pług przeorywa serce me
Na zawsze będę chłopem

I choćbym nawet poszedł precz
Na przyszłych pokoleniach
Mój trud wyciśnie piętno swe
Wyciśnie piętno ziemia




Autor


2020-08-25 17:52:07.0

ajuści, zacne Panocku

kłus