email:
hasło:

zarejestruj się
wyloguj się

Nobel


Nie dostałem Nobla ani Silesiusa
Płacze ze zmartwienia moja biedna dusza
Płocha mnie nadzieja na zgubę przywiodła
Nie mam Silesiusa, czy, tym bardziej, Nobla
Nie będą nikogo moje wiersze wzruszać
Nie dostałem Nobla ani Silesiusa
Ach, nie trafiam w gusta, żałość mię przebodła
Nie mam Silesiusa, no i nie mam Nobla
Czemum nie napisał “Pana Tadeusza”
Może by mi dali za to Silesiusa
Już oczyma duszy widzę czytelnika
Jak do konkurencji szczęśliwszej umyka
Dwadzieścia tysięcy, ładny grosz mi uciekł
Już cię nie powtórzę mój biedny debiucie
Własne mi uznanie musi więc wystarczyć
Gdzie mi do Szymborskiej czy Olgi Tokarczuk
Gdzie mi do Miłosza czy do Sienkiewicza
I mógłbym tych nazwisk tak długo wyliczać
Muszę więc w tym wierszu dać upust frustracji
Umrę w zapomnieniu i na emigracji
Doloż moja dolo, polskiego poety
Skroni mi nie wieńczą laury, niestety
Jeszcze się będziecie, Czytelnicy mili
Niniejszego wiersza na pamięć uczyli




Autor


2019-10-24 16:48:00.0

Wyjaśniło się, że Silesiusa za ten rok już przyznano (w maju). Nie śledziłem, więc nie wiedziałem. Tym samym poniewczasie wylewam moje żałoście w powyższym wierszu... ;))))

Paweł