Rzymuś - nasz dyplomata, ongi zdecydował Że przeznaczona mu jest kariera szachowa Szachy troszeczkę są wszak podobne do życia W szachach jak w życiu wszystko zależy od bicia Dla niego tylko jeden koniec mają kije I tam gdzie tylko może zawsze innych bije Zyska na tym? Nie zyska? Nieważne są straty! Uważa, że gdy bije, zawsze zyska na tym Nieważne, czy królowa, goniec, konik, wieża Rzymuś w subtelnym swoim stylu grać zamierza Ta przemyślna strategia, algorytm Rzymusia Sprawiła, że kto Polak, ten bić innych musiał O strategii niebieskiej ciągle Rzymuś bredzi A nas znienawidzili już wszyscy sąsiedzi Potem nam wymyślają swe teorie jeszcze Że cierpimy za grzechy - narodowi wieszcze Może za grzech cierpimy, jeden grzech - głupoty Lecz nie nasz, świata, tylko Rzymusia idiotyzm
2023-12-19 14:22:02.0
Nawiązuję do tej informacji, że węgierski król Bela kazał w XIII wieku zabić posłów chana, czym ściągnął na siebie (i na nas) jego zemstę. Naturalnie dopatruję się w tej przemyślnej strategii brudnych łap Rzymu. Porównuję to do szachów - wcale nie zawsze opłaca się bić. Przy okazji moje sprostowanie do koncepcji Polski jako Chrystusa Narodów.