Programowanie
Przy komputerze tatuś siedzi,
I nad czymś się okropnie biedzi,
Stuka coś tam na klawiaturze,
Mruczy pod nosem dziwne słowa,
Pewnie programik znów napisze,
I musi potem skompilować,
Więc kompilator uruchamia,
W oknie skaczą komunikaty,
Można by palcem je dosięgnąć,
Najlepiej jeszcze z kolan taty,
Albo nacisnąć coś przypadkiem,
Klawisz, lub myszkę, gdy się uda,
Zamknąć okienko - wtedy tata
Mówi coś o małych paskudach,
Już kompilator skończył pracę,
Trzeba zlinkować wszystko teraz,
Na szczęscie skrypt pomoże tacie
Obiekty wyśle do linkera
Linker pracuje, więc mu trzeba,
Pomóc, najlepiej, by od nowa,
Gdy się kolankiem trafi w przycisk,
System się musiał zrestartować,
Więc tatuś znów naburmuszony,
Są w życiu prawdy oczywiste,
Ciężkie jest życie dziecka, które,
Dostało tatę-programistę.
logout